czwartek, 31 marca 2016

Ponad 1000 wyświetleń!

Hej! Tu taki post informacyjny. Dzisiaj weszłam na swojego bloga ( tak dzisiaj! Po prostu tyle nauki xd...) i zobaczyłam że jest powyżej tysiąca wyświetleń. Dlatego w tym poście dziękuję wszystkim za odwiedzenie mojego bloga i wysyłanie komentarzy! Najbardziej jednak podziękuję:
Biedronce i Merga v.v Merows za dużo komentarzy. Jeszcze raz dziękuję i zapraszam do komentowania postów! Następną część opowiadania dopiero piszę więc nie wiem kiedy dodam ją. Proszę o branie udziału w konkursie i Q&A!
Pozdrawiam!
Mari Agreste


środa, 30 marca 2016

Miraculum Biedronka i Czarny Kot, Rozdział 11

Szybko uciekł, bo jego przemienia za chwilę minie.
-Było blisko. - powiedziała Biedronka.
-No co ty mi mówisz? - powiedział flirciarsko Adrien. Dziewczyna zarumieniła się.
-To o Ciebie chodziło. - powiedział Mistrz pokazując na Anię. - On chce twoje miraculum. Dziewczyna upadła na ziemię. Skuliła nogi, a po jej twarzy płynęły łzy. I wtedy podszedł do niej Patryk pocałował ją w policzek i przytulił.
-Wszystko będzie dobrze. Nie pozwolę ci się skrzywdzić. - wyszeptał jej do ucha. Lekko się zarumieniła i uśmiechnęła. Zazdroszczę ci - pomyślała Mari.
-Teraz wracajcie do domów. A ty musisz szybko odkryć swoją moc. - Mistrz zwrócił się do Ani. Nastolatka przytaknęła i ruszyła w stronę hotelu Grand Paris.
-Wiesz jesteś drugim najsilniejszym posiadaczem miracula więc może odprowadzę cię do domu? - zaproponował Adrien.
- Doobraa... - wyjąkała. Chłopak złapał ją mocno w pasie, a dziewczyna się zarumieniła. I kiedy doszli do piekarni rodziców Mari, nastolatek rzekł:
-Wiesz, jak już wiemy kim jesteśmy naprawdę to może... - Adrien chciał ją pocałować, ale ona uniknęła pocałunku. -Ale ja myślałem... - wyjąkał.
-Trzeba o mnie najpierw zawalczyć. - powiedziała bez jąkania się. Uśmiechnęła się szeroko, a on zrobił to samo, gdy tylko spojrzał na nią. W podzięce za odprowadzenie pocałowała go w policzek. Na twarzy chłopaka pojawiły się dwa rumieńce.
*****
-Leen muszę szybko znaleźć tą moc. - powiedziała do swojej kwami lekko poddenerwowanym głosem.
-Ale jak to zrobisz? Każdy posiadacz, który miał mnie posiadał inną siłę.
-Tym trudniej. Występy mam dopiero za tydzień. Jeszcze będą próby. Powinnam zdążyć. - powiedziała lekko się uśmiechając. - O, kurde ! - krzyknęła szeptem. Przed hotelem stało stado paparazzi. Szybko pobiegła za zaułek i przemieniła się. Dzięki jo-jo znalazła się na piętrze, na którym miała pokój. Sprawdziła czy nikogo nie ma. Nie było. Po chwili stała się normalną nastoletnią gwiazdą. Weszła do pomieszczenia i tam stali jej rodzice i Filip.
*****
-Tikki, ja za chwilę chyba zemdleje! - wykrzyczała to w poduszkę. - Adrien chciał mnie pocałować, a ja zrobiłam unik!
-Oj, Marinette miałaś rację.
-Chwila, Tikki. Jeżeli on był Czarnym Kotem to ze mną cały czas flirtował. A ja nie zwracałam na niego uwagi! To jakiś koszmar! - wykrzyczała. Kilka sekund później usłyszała pukanie do drzwi. To była pani Sabina - mama Marinette.
-Widziałam ciebie z jakimś chłopakiem koło naszej piekarni. To twój chłopak? - zapytała ciekawsko mama i usiadła obok Mari na kanapie w jej pokoju.
-Mamo! To tylko kolega! - wrzasnęła dziewczyna.
-Tak na pewno. Na początku całowanie, a później się wpada. - powiedziała surowym tonem. Mari nigdy nie usłyszała od swojej mamy takiej pogadanki. W końcu coś nastąpiło - pomyślała.
-Nie bój się mamo. Nigdy tak w życiu nie odstąpię. - powiedziała tak dorosło nastolatka.
-Cieszę się. - pani Dupain-Cheng uśmiechnęła się do jedynaczki. *****
-Gdzie byłaś? - zapytał Krzysztof.
-U Marinette. -Marinette nie było prawie cały dzień w domu. Ponownie pytam gdzie byłaś! - podniósł ton i uderzył ją w policzek.
-A teraz to cię obchodzi! - krzyknęła na niego.
- Jak byliśmy w domu to cię nie obchodziło co robię! - zerwała łańcuszek i rzuciła nim pod nogi ojca.
-Wspaniale! - krzyknął uradowany WC. - Dziękuję, Volpino. Teraz bez problemu zdobędę miracula! - złowieszczo uśmiechnął się.
-Nie ma za co. Przecież jestem twoim sługą. - odrzekła i swoim magicznym fletem dotknęła iluzji kłótni ojca, a ta zniknęła.
-Ania! Nie denerwuj się, bo WC tobą zawładnie! - próbowała uspokoić ją jej kwami.
-Zostaw mnie!! - wrzasnęła na nią zalana łzami i rzuciła wazonem, który po chwili się potukł.
-Kłótnia rodzinna to największy problem w życiu nastolatki. Leć do niej moja mała akumo i zawładnij nią! - powiedział uradowany i wypuścił czarnego motyla, który po niedługim czasie wleciał w bransoletkę, czyli miraculum.
-Witaj! Jestem WC i pomogę ci się zemścić na twoim ojcu, ale musisz przynieś mi miraculum Czarnego Kota! Umowa stoi?
-Oczywiście. - i stała się przeciwieństwem Muzy tak jak w jej śnie.
-Ale szefie zapo...
********
Hahaha.... Stałam się Polsatem. Chyba pierwszy raz! Proszę o komentarze.
Pozdrawiam!
Mari Agreste

wtorek, 29 marca 2016

Q&A #1

W tym poście informuje was o Q&A. Możecie zadawać mi pytania do 8 kwietnia. Mogą one dotyczyć mnie,bloga lub moje zdanie o serialu. To od was zależy pytanie. Będę je dzieliła na kategorię, a potem odpowiem na te pytania 9 kwietnia. Mam nadzieję że weźmiecie udział :). Oczywiście to nie będzie jedyne Q&A.
Pozdrawiam!
Mari Agreste

Artystyczne?! #1

Nowa seria na bloga wybieram najpiękniejsze rysunki lub podobne z serialu Miraculum Biedronka i Czarny Kot. Możecie podsyłać mi swoje prace na formularz kontaktowy na tym blogu. 
*****
W pierwszym poście z tej serii zobaczycie moje prace i referat z języka obcego na temat mojego ulubionego serialu.

Konkurs #1

Uwaga!
Ogłaszam konkurs dla osób z wyobraźnią! Musicie opisać mnie po wyglądzie. Minusem jest to że nie widzieliście mnie w ogóle. Macie uwzględnić (kolor i długość włosów,kolor oczu,wzrost oraz czy jestem szczupła lub gruba) i możecie też dodać cechy charakteru.
Czas do 1 kwietnia.
Odpowiedzi wysyłajcie na formularz kontaktowy, który jest na tym blogu. Napiszcie nazwę waszego bloga (jeżeli go macie), pseudonim  (np. mój to Mari Agreste) i odpowiedź.
Nagrody
I miejsce - polecę stronę na moim blogu + dedyk ze zdjęciem z serialu.
II miejsce -  dedyk ze zdjęciem z serialu
III miejsce - polęce post w google+.
Wyróżnienie - (jeżeli będzie) wchodzenie na bloga codziennie (co sprawi większą ilość wyświetleń)
Jak wygrać: wygrywa ta osoba która odgadnie jak najwięcej szczegółów.
Pozdrawiam!

Miraculum Biedronka i Czarny Kot, Rozdział 10

Mistrz Fu w normalnym życiu był jakimś masażystą czy terapeutą i mnóstwo ludzi przychodziło do niego. Po 45 minutach weszłyśmy do sali.
-Mistrz Fu? - zapytałam.
-Witaj! W końcu przyszłaś Muzo. - powiedział to tak spokojnie.
-Pewnie Mistrz wie z czym przychodzę?
-Tak, domyślam się. Weiji mamy gości! - wtedy zza wazony wyskoczył zielony kwami. Dziewczyny zrobiły tak samo. Wypuściły swoje kwami, aby mogły porozmawiać z Weijiem.
-Nie mamy dużo czasu. Od jakiego czasu masz te koszmary? - zapytał staruszek.
-Od 4 dni. Co noc się nasilają. - dodała.
-Trzeba jak najszybciej przywołać wszystkich posiadaczy. Może nawet jutro będzie ostateczne starcie. - rzekł i pokazał dziewczętom starą mapę i szkatułkę na miracula. Oczy dziewczyn się rozszerzyły. Nie widziały nigdy takiej rzeczy na żywo.
- Wiem, że to nie będzie łatwe dla was. Jesteście dopiero takie młode. Wasze życie niedługo zmieni się o 180 stopni. Dlatego przemieńcie się. - powiedział Mistrz po czym wziął jakiś proszek , który przywołuje posiadaczy i puścił co w niebo. Nastolatki przemieniły się tak jak staruszek kazał.
*****
-Co tak się przeglądasz Plagg? - zapytał Adrien odrabiając lekcję. - Co? Spojrzał na swojego kwami i podszedł do okna. Na niebie pokazał się czarny znak taki jak na jego pierścieniu.
-Mistrz Fu... - powiedział wolno Plagg. Adrien raczej zrozumiał o co chodziło.
-Plagg wysuwaj pazury! - I tak stał się Czarnym Kotem.
*****
Prawie cały budynek robił się od przemienionych posiadaczy miracul. -Cisza! Posłuchajcie mnie! - powiedział Mistrz Fu wchodząc do pokoju. Każdy miał wzrok skierowany na niego.
-Czy dotarł już Czarny Kot?
-Tak, obecny! - powiedział i pojawił się koło Biedronki.
-Witaj, my lady.
-Cześć!
-Dobrze otóż, gdy jesteśmy w składzie, poproszę do mnie najsilniejsze miraculum. - powiedział Mistrz. Wszyscy byli zmieszani. Najsilniejsze? - pomyśleli. Volpina przelamała barierę i powiedziała:
-Mistrzu, przecież są dwa najsilniejsze miracula. - powiedziała po czym pokazała na Biedronkę i Czarnego Kota.
-Masz rację. Do tej pory byli.
-Jak do tej pory? A ogóle po co to zamieszanie? Mistrzu miałam poważny problem. Koleżanka trafiła do szpitala i dzisiaj z niego wyszła. Podobno jest z kuzynką gdzieś poszła. Szukałam ich i nie mogę. To jest stratą czasu! - wrzasnęła.
Ania i Mari spojrzały na siebie.
-Ami? - zapytała spoglądając na Abeję.
-Hę?! Skąd wiesz jak się nazywam? - zapytała zgryźliwym głosem.
-Leen przestań zanucać pieśń! - i tak stała się normalną postacią.
-Anka!? - krzykli chyba wszyscy.
-Słucham twojej płyty! Jest bombowa! - powiedziało szare miraculum.
-Dzięki! - powiedziała zmieszana.
-I tak poznaliście najsilniejsze miraculum.
-Tak, właśnie poznaliście najsil... Co?! - wrzasnęła.
-Zgadza się. Jesteś najsilniejszym z miraculów.
-Ale przecież od niedawna je mam. Nie dam rady. Nawet nie odkryłam swojej mocy. - syknęła przez zęby. Była na siebie zła,że nie odkryła swojej siły.
-Dasz sobie radę. - Mistrz Fu klepnął ją po ramieniu.
-A wracając do pytania. - powiedziała Xiongmao.
-Kilka set lat temu było najsilniejsze miraculum. To była Leen. Ale zaginęła w nie określonych okolicznościach. No i miejsce najlepszych zajęliście wy. Ale teraz gdy odnalazła się Leen, spadliście o jedno miejsce. - zwrócił się do dwójki.
-A teraz przemieńcie się wszyscy. I każdy się ukazał w prawdziwej postaci.
-Aadrrienn...?! - Mari zarumieniła się.
-Marinnnettee...!? - oboje w tym czasie krzykli.
-Hejka! Ania... - powiedziały jej najlepsze przyjaciółki. Obróciła się i tam stał on... PATRYK?! Teraz wszystko jej się łączyło.
-O Jezu! Teraz wszystko rozumiem! - krzyknęła dziewczyna na cały pokój.
-Te wszystkie sny były takie same jak to co się działo teraz! Czy WC może sterować synami?
-Tak - odparł Mistrz Fu. - O, cholera!
I po tym w drzwiach stanął sam WC...
-Teraz nareszcie zdobędę tego co chcę! - zaśmiał się złowieszczo. Wziął silną kulę i wcelował ją we wrogów. Wszyscy uniknęli rzutu. Wydostali się z budynku. WC podążał wciąż za nimi. Już miał trafić w nich, ale przeszkodziło mu stado ptaków. Jego miraculum zaczęło pikać.
*****
Proszę o komentarze!

Miraculum Biedronka i Czarny Kot, Rozdział 9

Ty byś jej powiedziała. Przecież jak się dowie, że chłopak, który jej się podoba pod inną postacią z nią flirtuje, to ona po prostu się załamie - pomyślała.
-Leen, a ty myślisz że te sny to tylko koszmary? - zapytała dziewczyna wpatrując się przez okno.
-Nie wiem, ale lepiej pójdźmy do Mistrza Fu.
-Mistrza Fu?! Kto to jest?
-To opiekun miraculi. On sam ma miraculum żółwia. Służy on posiadaczą dobrą radą. - wytłumaczyła kwami.
-Za trzy dni udamy się prosto do niego. Zgoda? - zapytała Leen. Istotka przytaknęła i zaczęła jeść truskawki. Ania w tym czasie wyciągnęła swój pamiętnik i długopis. Minutę później zaczynała pisać wpis z dzisiejszą datą.
*****
Następny dzień
-I jak tam Anka? - zapytała Alya gdy wchodziła z Mari po schodach.
-Za dwa dni wyjdzie. Lekarka mówiła że ma lekki wstrząs mózgu i zwichniętą lewą rękę.
- To dobrze. To wszystko przez tą idiotkę Chloé. - odrzekła.
-Hej, Marinette! Jak tam u Anki? - zapytał Adrien.
-Dobbrzee... - wyjąkała. Było na jej twarzy widać poddenerwowanie.
-To fajnie. - odpowiedział.
-Dzieci, proszę do klasy! - krzykła nauczycielka.
*****
-Witaj, jak się czujesz? - do sali sławnej piosenkarki weszła lekarka. -Dobrze. - powiedziała bez żadnych emocji w głosie.
-Po zrobieniu drugiej tomografii nic nie widzę niepokojącego. Szwy dzisiaj zdejmiemy. Ręka zagoi się za kilka dni. W zasadzie mogę przynieś wypis. Chyba że wolisz zostać jeszcze te dwa dni?
- Nie, wolę wyjść. - powiedziała podekscytowana.
-W takim razie pójdę po niego. - i kobieta wyszła z sali.
*****
-Marinette! Powiedz twojej kuzyneczce, że nie zamierzam jej przepraszać! - wrzeszczała na nią Chloé.
-No to nie przepraszaj. Ona i tak na to nie liczy! - odpowiedziała jej Mari. -Jak to nie liczy?! - wrzasnęła i szła właśnie do swojej limuzyny gdy zauważyła w bandażu na ręce Anię. Co ona tu robi? - pomyślała.
-Sabrina! Mam pewien pomysł. - powiedziała do rudowłosej. Powiedziała jej coś na ucho.
-Anka!? Wypuścili Cię? - krzyknęła z niedowierzaniem Mari. To był zły pomysł. Po chwili za rogu wyskoczyła banda paparazzi.
-Uciekajmy! - zdążyła tylko powiedzieć. Po 30 minutach udało im się uciec.
-I widzisz co narobiłaś. - powiedziała zdyszana.
-Przepraszam. - Mari już miała w oczach łzy. Wtedy Anka zaczęła się śmiać i przytuliła ją.
-Nie masz za co! Jak prawie codziennie tak mam.
-Na serio?! To współczuje ci. Jednak bycie gwiazdą nie jest takie idealne. -Z tym się zgodzę. - uśmiechnęła się szeroko i obie wybuchły śmiechem.
-O, widzisz Sabrina jakie to urocze! - zza śmietnika wyłoniła się Chloé wraz ze swoją przyjaciółką. - I co zmęczyłyście się po 30 minutowym lataniu przed natrętnymi mężczyznami?! - I wtedy wybuchła śmiechem.
-Więc to ty ich nasłałaś?! - krzykła z oburzeniem Mari. Już miała coś jej zrobić jednak powstrzymała ją Ania. Powiedziała jej coś na ucho. Po chwili obie się uśmiechały.
-Dzięki Chloé! Właśnie podpisałam kontrakt z firmą Falov produkującą najlepsze buty w Paryżu i mam prezentować ich najnowsze modele sportowe. Dzięki tobie na pewno mi się to uda. - powiedziała Ania. Chloé zdruzgotana wyszła z Sabriną.
-Słuchaj muszę ci coś powiedzieć. - powiedziała "gwiazda" gdy upewniła się że nikt nie słyszy. Siedziały właśnie w kawiarni i piły najlepszą herbatę w Paryżu.
- Musimy iść do Mistrza Fu.
-Ale dlaczego? - zapytała Mari.
-Bo widzisz co noc śnią mi się koszmary z ostatecznym starciem WC. Leen powiedziała żebym poszła do Mistrza Fu. Pójdziesz ze mną? Marinette przytaknęła i kiedy skończyły pić herbatę, wyruszyły.
-Poczekaj! - powiedziała szeptem. I obie miały na sobie kapelusze,okulary i płaszcze.
-Po co nam to? Wyglądamy idiotycznie. - zaczęła się śmiać.
-To jest sposób żeby paparazzi nas nie nakryli. Uwierz mi, to sprawdzony sposób.
-A właśnie, nadal nie wiem dlaczego wyszłaś ze szpitala? - spojrzała na nią surowym wzrokiem.
-Pani doktor powiedziała, że jest okej i dała mi wypis. I to jest cała filozofia!
-A rodzice wiedzą?
-Tak, zadzwoniłam do nich i powiedziałam że będę z Tobą.
-Aha. To właśnie tu. - szepnęła Mari. Nastolatka pokazała jej budynek przypominający styl chiński.
*****
Spięłam się i napisałam kolejne opowiadanie. Raczej jutro nie dodam postu, bo idę do szkoły i muszę odrobić lekcję. A poza tym jutro jadę do kina. Ale nie martwcie się, bo nie odchodzę na zawsze :). Pozdrawiam!

Miraculum Biedronka i Czarny Kot, Rozdział 8

-Nie rozumiem Tikki, dlaczego ona tego nie zgłosi? - zapytała Mari swoją kwami. Właśnie siedziała w parku i jadła swoje ulubione lody. -Może ma jakiś powód? -Ale jaki?! -Nie wiem, może przeżyła kiedyś coś podobnego i nie chcę, żeby to się powtórzyło? -Nic mi o tym nie wiadomo. - powiedziała Mari że smutkiem w głosie. Tikki próbowała ją pocieszyć. -A jak plan Alyi pod kryptonimem Marinette+Adrien=♡? - zapytała nastolatkę. Na dziewczyny polikach pojawiły się dwa rumieńce. -Jak na razie to dobrze. - odpowiedziała i pomyślała o przyszłości. W jej głowie pokazały się zaręczyny,ślub,dzieci i... Wtedy z transu wyrwała ją Tikki. -Hej, ziemia do Mari! Musisz jeszcze odrobić lekcję! -Ojeju, masz rację - szybkim krokiem ruszyła do domu. ******* -Od czasu kiedy Muza już z wami nie współpracuje WC coraz częściej atakuje. - powiedział wnikliwie Plagg. -Też mnie to ciekawi. - odpowiedział blondyn. -A właśnie jak tam u "najaśniejszej z gwiazd"? -U "najaśniejszej z gwiazd"? Plagg o kim ty mówisz? - zapytał zdziwiony. -No jak to o kim? O najpiękniejsze dziewczynie na świecie - Ani. No wiesz o tej kuzynce twojej dziewczyny, Mari. - rzekł zamyślony Plagg. -Mojej dziewczyny?! Plagg Marinette to tylko moja koleżanka! - krzyknął na swojego kwami. -Dobra,dobra! Niech będzie koleżanka. To jak jest? -Mari powiedziała że ma wyjść za trzy dni. -O to wspaniale! Tylko proszę, weź mi od niej autograf. -No dobra, ale z jakiego powodu "spodobała" ci się Anka? -Od tego! - kwami pokazało mu jakąś gazetę z zdjęciami dziewczyny. Po chwili znowu odleciał do krainy przyszłości. Spojrzał na Plagga. Nie rozumie jak on - ten maruda - mógł się zakochać. Może kiedyś będzie miał dziewczynę. - pomyślał. I od razu przypomniała mu się Biedrąsia. ****** -I ostatnie! - powiedziała wyłączając tablet. Właśnie skończyła robić zadania domowe. -Może wpadniesz do Ani? - zapytała Tikki. -Dobry pomysł. - dziewczyna zerwała się i rzuciła rodzicom krótkie "wychodzę". ***** Dziewczyna obudziła się. Na ustach miała założony tlen i ujrzała nową kroplówkę. -Miałaś silną gorączkę więc pani doktor kazała mi podłączyć paracetamol i tlen. Jak się czujesz? - zapytała pielęgniarka. -Dobrze. - rzuciła i dotknęła swojego czoła. - Tylko jestem trochę spocona. Kobieta przetarła jej twarz i wyszła. Nareszcie sama - pomyślała. Znowu miała podobne sny co wcześniej. Dopiero teraz sobie przypomniała. GDZIE JEST LEEN? Wyjrzała za łóżko. Jest - wzięła torebkę i ją otworzyła. -O, obudziłaś się! - rzekła mała istotka i przytuliła ją na powitanie. -Nic ci nie jest? - zapytała zmartwionia. Leen spojrzała na siebie i powiedziała: -Jestem trochę poobijana, ale cała. - i szeroko się uśmiechnęła. Dopiero co była sama, a znów usłyszała płukanie do drzwi i znajomy głos. Kwami szybko się schowała, a ona rzekła szybkie "Proszę". -Hej! Jak się czujesz? - zapytała Mari. W tej chwili zrozumiała fakty. Ta wymowa,gesty i ruchy. Takie same jak Biedronka. Czyżby Mari miała mira... Nie to wykluczone - pomyślała. -Dziękuję, dobrze. - wydukała. -To dobrze. -Mari chciałam Cię zapytać czy ty jesteś Biedronką? Mari to pytanie zatkało. Skąd ona mogła się domyślić. Przecież nikt do tej pory jej nie nakrył. Zawsze była niewidoczna. Wiedziała że i tak może prawda wyjść na jaw. -Skąd o tym wiesz? - zapytała. -Leen możesz wyjść. - powiedziała. Z torebki wyleciało białe kwami. Marinette dokładnie przyglądała się jej. Nigdy nie widziała takiego stworzonka. -Kim się stajesz? - Muzą. -Muzą!? -Tak. - I obie zaczęły się śmiać. -Mam tu dla Ciebie parę rogali. - odrzekła i podała jej torebkę. -Dzięki. Nie chcę Cię wyganiać ale chciałabym pójść spać. -Jasne. - Mari wstała i wyszła ze szpitala. -No i teraz masz kogoś do kogo możesz się wyżalić o twojej drugiej stronie. - powiedziało małe stworzonko wylatując z torebki dziewczynki. -Masz rację Tikki. Teraz mam. - powiedziała uśmiechając się. ****** -Anka dlaczego jej nie powiedziałaś kto jest Czarnym Kotem? -To nie dobry moment. Ale na pewno jej kiedyś powiem. -Jak chcesz. Ja bym jej powiedziała. - powiedziała kwami wlatując do torebki.

poniedziałek, 28 marca 2016

Zdjęcia do Kropeczkowo #1 - kurtka pikowana

Obiecane zdjęcia.
Pamiętajcie o pytaniu:
Opłacało się?
Przypominam cena to ok. 130 zł.

Kropeczkowo!? #1 - kurtka pikowana

Witam, na nowej serii tego bloga. Kropeczkowo to seria, w której ukażę produkty i gadżety, które są w kropki lub podobne do serialu. Pokażę produkty, które sama posiadam lub topowe z internetu.
Możecie ocenić czy zakup tego gadżetu się opłaca lub opłacał przeze mnie. Więc zaczynamy!
*******************
W pierwszym odcinku pokażę Wam moją kurtkę w stylu Biedronki.
Kurtka jest pikowana. Ma kolor granatowy, a od środka ma czerwony materiał w czarne kropki. Z boku ma dwie kieszenie. Zapinanie kurtki jest modne (według mnie) bo można zapiąć się do końca kaptura. Pani od której kupowałam ją powiedziała, że jest dwustronna, czyli można przełożyć ją na odwrót, tak jak jest pokazane na pierwszym zdjęciu. Cena: ok. 130 zł.
Pytanie do was:
Opłacało się?
P.S. Zdjęcia w następnym poście.

Informacja

Witajcie!
 Chciałam się wytłumaczyć czemu nie było nowych postów. Otóż dzisiaj obudziłam się około 9.00 i raz, dwa zrobiłam codzienne czynności. O 11.30 poszłam do kościoła, a po obiedzie pojechałam do rodziny. Przyjechałam niedawno i jestem padnięta. Choć może dzisiaj pojawić się nowy post. W tą sobotę nie wiem czy dodam coś bo 5 kwietnia mam egzaminy. W tamtym tygodniu byłam chora i muszę w tym tygodniu pozaliczać sprawdziany. Więc wszystko zależy ode mnie. Teraz gdy zaczyna się szkoła. Powinnam opublikować posty w weekend. Chociaż myślę że to wszystko też zależy od prac domowych i nauczycieli.

Pozdrawiam Mari Agreste!
P.S. Jak wam minął lany poniedziałek!


niedziela, 27 marca 2016

Co to jest Miraculum Biedronka i Czarny Kot?

Miraculum Biedronka i Czarny Kot (org.Miraculous Ladybug and Chat Noir) - japońsko-fransucko-koreański serial animowany wyprodukowany przez m.in. wytwórnie Zagtoon. W Polsce pierwszy przedpremierowy odcinek został pokazany 6 grudnia 2015 r. na Disney Channel. Premiera serialu odbyła się 8 lutego na Disney Channel. Od około 29 lutego do aktualnej daty lecą powtórki. Dalsze odcinki zaczynaja dubbingować. Jak na razie zdubbingowano 11 odcinków.  


Znalezione obrazy dla zapytania miraculum biedronka i czarny kot


********************************** 
Fabuła 

Serial opisuje historię nastoletniej dziewczyny Marinette Dupain-Cheng i jej przyjaciela Adriena Agreste'a. Gdy w Paryżu czai się zło, Marinette staje się Biedronką, a Adrien Czarnym Kotem. Jednakże Marinette nie wie, że Adrien to Czarny Kot, a Adrien, że dziewczyna jest Biedronką. Marinette i Adrien wspólnie chronią Paryż przed tajemniczym wrogiem, Władcą Ciem i jego akumami.

Znalezione obrazy dla zapytania miraculum biedronka i czarny kot



**************************************** 
Bohaterowie  

Adrien Agreste (ang. Cat Noir, fr. Chat Noir, kor. Black Cat) – jest głównym bohaterem serialu, studentem paryskiej szkoły Collège Françoise Dupont i modelem. Dzięki jego magicznemu pierścieniu, zamieszkiwanego przez kwami o nazwie Plagg, ma on moc niszczenia i może przemienić się w superbohatera – Czarnego Kota.

Adrien infobox.png

Osobowość

Normalnie

Adrien jest charyzmatyczny i nieśmiały. Lubi się bawić, ale na co dzień jest poważny i posłuszny. Jeśli coś sprawia mu przykrość, stara się bagatelizować swoje uczucia, jak na przykład w relacji z ojcem. Myśli racjonalnie, lecz wyraża irytację i frustrację, gdy coś jest za trudne lub jest nie tak. Choć otwarcie jest przyjazny to tylko przyjaciele mogą poznać o nim prawdę .

Czarny Kot

Adrien woli jednak być Czarnym Kotem, ponieważ wtedy jest pewny siebie i towarzyski, bardziej optymistyczny i otwarty. Czarny Kot mówi, to co przychodzi mu do głowy, a to sprawia dużo żartów i gier słownych, wiele związanych z kotami. Kiedy próbuje uzyskać uwagę Biedronki, przechwala się, ale jako superbohater nie traci dobroci i troski o innych. Zdeterminowany, by pomagać innym, Czarny Kot naprawdę pielęgnuje swoje bycie superbohaterem.

Wygląd

Adrien ma 180 cm wysokości, ma średniej długości blond włosy i zielone oczy. Jego ubrania skromne nie są, w końcu to model.


Adrien (6).png

Normalnie

Chłopak ubiera białą koszulę z kołnierzykiem, podwiniętymi rękawami powyżej łokcia i czarną koszulę pod spód. Na serdecznym palcu prawej ręki nosi srebrny pierścień, którego używa do przemienienia się w Czarnego Kota. Dodatkowo chodzi w ciemnych dżinsach i pomarańczowych butach. 
Czarny Kot
Nosi wtedy czarny skórzany kombinezon ze złotym dzwonkiem na jego klatce piersiowej. Ma długi pasek, który wisi jak ogon kota, który może się poruszać, czarne rękawice z pazurami i buty. Na jego głowie pojawiają się czarne uszy kota również zdolne do ruchu, oraz maska tego samego koloru. Jego oczy są zielone i wyglądają na kocie, a włosy, stając się trochę dłuższe i bardziej potargane, zasłaniają normalne uszy. Pierścień staje się czarny i zyskuje zieloną łapkę w okręgu. 

Plagg

Plagg pomaga Adrienowi przemienić się w Czarnego Kota. W przeciwieństwie do Tikki, Plagg zazwyczaj nie pomaga chłopakowi i zazwyczaj robi to, co chce, dlatego blondyn musi czasami przekupić go serem camembert tylko po to, żeby się przemienić. Adrien jest często zirytowany zachowaniem Plagga. Mimo, że jest on często sfrustrowany, nastolatek zwierza mu się i docenia to, co dostaje od niego. Od czasu do czasu Plagg pokazuje, że dba o chłopaka. 

Marinette Dupain-Cheng/Biedronka 

Adrien lubi Marinette, choć nie jest z nią w bliższych kontaktach. Jednak w niektórych odcinkach wydaje się, że mają ze sobą lepszy kontakt niż zwykle. Myśli, że jest fantastyczną artystką, i mruga do niej od czasu do czasu. Jeśli dziewczyna potrzebuje pomocy, pomaga jej. Raczej nie przeszkadza mu jej dziwne zachowanie. Gdy jako Czarny Kot sprzymierza się z Marinette, aby zatrzymać Ilustrachora w odcinku o tej samej nazwie, flirtuje z nią i obiecuje chronić. Potem, jako Adrien, pyta ją, co sądzi o Czarnym Kocie i nie zauważa jej zirytowanego wyrazu twarzy. Dziewczyna odpowiada, że jest fajny, aby go zadowolić. W 26 odcinku można zauważyć, Adrien stara się załagodzić sytuację z Marinette i cieszy się, kiedy ona mu wybacza. Gdy Plagg mówi, że po jednym dniu on już znalazł sobie dziewczynę, odpowiada, że jest to jego nowa przyjaciółka – cieszy go ten fakt, bo chciał zawrzeć nowe znajomości. W odcinku 15 zachowuje się tak, jakby Marinette mu się podobała, lecz na co dzień darzy ją przyjacielską sympatią. 
Chłopak jest zakochany w Biedronce, często próbuje zdobyć jej sympatię. Nazywa ją "Moją Panią" (ang. My Lady) i flirtuje z nią w nadziei na odwzajemnienie miłości. Od czasu do czasu, traci brawurę wokół niej, jak podczas Walentynek. Pragnie wiedzieć, kim ona jest pod maską, ale szanuje jej życzenie, aby się nie ujawniać. Jako zespół, działają dobrze, chociaż Czarny Kot czasami czuje, że to on musi robić więcej brudnej roboty, niż ona, bo nie ma możliwości łapania akumy. Czarny Kot jest w pełni gotów poświęcić swoje życie dla niej, chroniąc ją przed atakiem kilka razy. Ma nadzieję, że pewnego dnia, ona odwzajemni jego uczucia. 

Gabriel Agreste

Gabriel and Adrien Agreste Portrait.png
Adrien z ojcem - portret rodzinny
Adrien's schedule January to June.jpg
Szczegółowy plan Adriena (styczeń-lipiec)
Choć chłopak kocha ojca, Adrien jest rozczarowany tym, jak mało czasu spędza z nim i jak mało miłości i uwagi mu daje. Rezerwa i zaniedbanie relacji ojciec-syn, boli Adriena. Jest bardzo zadowolony, gdy jego ojciec robi coś dla niego, jest wdzięczny za szalik (choć w rzeczywistości jest od Marinette), który dostał od niego na urodziny. Nie ma z nim dobrych relacji.

Pani Agreste

Była jego matką i żoną jego ojca. Jak wspomniał chłopak w webpizodzie, zniknęła bez śladu, zmieniając ojca na całkiem innego człowieka.

Nino

Nino jest najlepszym przyjacielem Adriena. Chłopak docenia jego współczucie i opiekuńczy stosunek. Zawsze sobie pomagają.

Chloé Bourgeois

Mimo, że znał Chloé wcześniej, Adrien nie czuje nic wobec niej. Kiedy dowiaduje się od Nino, że Alya myśli, że Chloé jest Biedronką, jest mocno zszokowany. Kiedy odkrywa, że Chloé tylko udaje Biedronkę, czuje ulgę i bardzo się cieszy.

Zdolności

Adrien jest modelem, chodzi na lekcje szermierki, gry na pianinie i nauki języka chińskiego. Jako Czarny Kot, jest szybki, zwinny i silny. Potrafi również widzieć w ciemności. 

źródło: http://pl.miraculousladybug.wikia.com/wiki/Adrien_Agreste 
Marinette Dupain-Cheng (ang. Ladybug, fr. Ladybug) – główna bohaterka serialu, uczennica paryskiej szkoły Collège Françoise Dupont. Dzięki jej miraculum - magicznym kolczykom, zamieszkiwanym przez kwami o imieniu Tikki, ma moc szczęścia i może przemienić się w super-bohaterkę – Biedronkę
Marinette pic 7.png 

Osobowość

Normalnie

Zazwyczaj dziewczyna jest wesoła, radosna i hojna. Uwielbia modę oraz kocha swoją rodzinę i przyjaciół. Jej sympatią jest Adrien. Musi ona walczyć z brakiem pewności siebie i niskim poczuciem własnej wartości. Kiedy jej sekrety mogą zostać ujawnione, staje się nerwowa i szybko panikuje. Bardzo troszczy się o innych ludzi, lecz czasami przed nimi stawia swoje interesy, co przyprawia jej wiele kłopotów. Zawsze jest nerwowa, gdy w pobliżu jest Adrien. Jest bardzo pracowita, pomaga rodzicom w ich piekarnio-cukierni Tom & Sabine. Bardzo kocha swoich rodziców.

Biedronka

Po przemianie dziewczyna staje się bardziej pewna siebie. Szybko myśli, jest zaradna. Wie o tym, że praca superbohatera jest bardzo trudna i stara się uratować wszystkich ludzi, których opętały akumy. Jest świadoma swojej popularności. Nie ważne jak trudne zadania stoją przed nią, ona wszystko zrobi, aby je wykonać.

Wygląd

Marinette jest pół-Francuzką i pół-Chinką. Ma niebieskie oczy i czarne włosy, które w świetle wyglądają jakby były niebieskie. Zazwyczaj wiąże je w dwa kucyki, pozostawia jednak dwa pasma po obu stronach twarzy. Jej grzywka jest zaczesana na lewy bok. 
Marinette with a bun.png
Marinette (kiedyś)
W odcinku Reflekta zostaje ukazane stare zdjęcie klasy Marinette, gdzie dziewczyna ma włosy spięte w kok

Normalnie     

Zakłada białą koszulkę w czarno-różowe wzory. Nosi również czarny żakiet z kołnierzem i jasno różowe spodnie. Na nogach ma jasne balerinki, a w uszach czarne kolczyki (Miraculum). Zawsze nosi ze sobą małą torebkę na jedno ramię, w której chowa Tikki. 
Biedronka  
Jej kolczyki zmieniają kolor na czerwony z pięcioma czarnymi kropkami, które znikają kolejno co minutę po użyciu szczęśliwego trafu. Ma na sobie wtedy czerwony kombinezon w czarne kropki z czarnym golfem, a na twarzy maskę z takim samym wzorem. Pojawiają się również czerwone wstążki wpięte w jej kucyki. Na biodrach zawiesza i swoje jo-jo, gdy go nie używa. Po użyciu Szczęśliwego trafu ma tylko 5 minut do stania się normalną dziewczyną.

Miraculum 

Miraculum, które obecnie posiada to Miraculum Biedronki - kolczyki zamieszkiwane przez kwami Tikki. Kiedy je zdejmie kwami znika. Nie może ich zgubić. 

Broń

Jej podstawową bronią jest jej Jo-jo, a jej super moc to Szczęśliwy Traf. Sznurek jo-jo ma długość zależną od potrzeby użytkownika. Może się ciągnąć w nieskończoność. 

Adrien Agreste/Czarny Kot 

Marinette potajemnie podkochuje się w Adrienie. Pragnie zdobyć jego serce, ale jej nieśmiałość i skrępowanie wokół niego sprawia, że ​​jest to dla niej wielkie wyzwanie. Zawsze stara się uzyskać wystarczająco dużo odwagi, by z nim porozmawiać, nie mówiąc już o spędzaniu z nim czasu, często bardzo się boi braku akceptacji ze strony chłopaka. Jednak Marinette chce widzieć go szczęśliwego. W urodziny Adriena przyznaje, że woli, aby on myślał, że jej prezent jest od ojca, bo jest bardzo szczęśliwy, że ojciec jednak zwraca na niego uwagę. W 25 i 26 odcinku można zauważyć, że Marinette nie lubiła na początku Adriena lecz po szczerej rozmowie uwierzyła w jego dobre intencje i zmieniła zdanie. 
Jeśli chodzi o Czarnego Kota, widzi go tylko jako godnego partnera w walce z przestępczością i troszczy się o niego. Bardzo jej na nim zależy, lecz nie w sensie romantycznym (a przynajmniej tak myśli). Nie lubi, kiedy chłopak próbuje ją poderwać, ponieważ myśli, że jest zalotny do wszystkich dziewczyn. Darzy go zaufaniem i wie, że zawsze będzie tam, gdzie go potrzebuje. Chociaż ona sama chciałaby się dowiedzieć kim jest, mówi mu, że lepiej jest, gdy znają się tylko od strony superbohaterów. Razem tworzą naprawdę dobry zespół.

Tikki



SW Marinette and Tikki.jpeg

Kwami Marinette, Tikki, pomaga jej przemieniać się w Biedronkę. Mają dobre stosunki jako partnerzy i przyjaciele. Dziewczyna docenia, gdy Tikki pomaga jej i podtrzymuje ją na duchu. Uważa, że jej kwami jest bardzo urocza i wiele się od niej uczy. 

Alya



Tumblr nvb5p2IqGl1rbi5gio10 500.png

Marinette lubi spędzać czas z Alyą, jej najlepszą przyjaciółką. Chociaż często boi się, kiedy Alya pomaga jej zdobyć serce Adriena, Marinette jest wdzięczna, że popycha ją do przodu. Pragnienie Alyi, aby dowiedzieć się więcej o Biedronce i jej sekretnej tożsamości sprawia Marinette wiele kłopotów. Chce, aby Alya się o niej nie dowiedziała. Wpada w panikę, gdy odkrywa, że dziewczyna ma jej podręcznik od historii, który upuściła, gdy była Biedronką i jest kompletnie zaskoczona, gdy Alya twierdzi, że superbohaterką jest Chloé. Przyjaciółki nawzajem się wspierają. 

Chloé Bourgeois



MarinetteandChloe.jpg

Marinette żywi ogromną niechęć do Chloé. Nienawidzi, jak dziewczyna znęca się nad wszystkimi. To, że córka burmistrza jest wielką fanką Biedronki, nic nie zmienia. Przez to, że tak jak Marinette, panna Bourgeois kocha się w Adrienie, jest zazdrosna, kiedy widzi ich razem.

Zdolności 

Marinette ma talent w projektowaniu mody. Szkicuje pomysły w notatniku, a potem szyje je ręcznie lub za pomocą maszyny. W odcinku Pan Gołąb projekt na kapelusz zrobiony przez Marinette został uznany za najlepszy przez sławnego projektanta,Gabriela Agreste, dzięki czemu bohaterka zwyciężyła. Zaimponowała Jaggedowi Stone'owi swoim talentem graficznym i dzięki temu zaprojektowała dla niego okładkę płyty.

TK 1 Fighting LB 2.png
Biedronka walcząca z Czasołamaczką
Jako super-bohaterka jest szybka, zwinna i wytrzymała – niemal niezniszczalna. Ma niezwykły talent do władania Jo-jo. Jej szczególna moc – Szczęśliwy Traf pomaga jej, wyczarowując przedmiot pomocny w pokonaniu super-złoczyńcy. Jednak ta moc powoduje szybką utratę sił, dlatego Marinette musi jej używać mądrze i w odpowiednim momencie. Jej Jo-jo potrafi również łapać akumy i zamieniać je w zwyczajne, białe motyle. które nie niosą już zagrożenia ludziom.

źródło: http://pl.miraculousladybug.wikia.com/wiki/Marinette_Dupain-Cheng

W następnym odcinku Ciekawostki!